Autor Wiadomość
jądra
PostWysłany: Pią 18:39, 16 Lis 2007    Temat postu:

Odgryź mu jądra.
maleńka
PostWysłany: Wto 15:06, 22 Maj 2007    Temat postu: można to nazwać przyjaźnią/miłością??

Powiedzcie mi co o tym myślicie... Smile
A więc... jestem w miarę ładna, mam trzy przyjaciółki, wszystkie mają chłopaków, a ja jeszcze nie. Cztery tygodnie temu miałam dyskę i dwa razy tanczyłam z jednym z chłopkaów, którzy mi się podobają. Jakiś czas potem odprowadził mnie on do domu (jeździmy razem autobusem, ale i tak mieszkamy 3 km od siebie), raz nawet po mnie przyszedł przed lekcjami. Ostatnio (chodzi do równoległej klasy) zaczął do mnie czasem podchodzić na przerwach i rozmawiać, a ja gdy zobaczyłam jaki on jest słodki... zakochałam się.
Jeszcze ze sobą nie chodzimy, ale nie kryję przed koleżankami, że nie miałabym nic przeciwko. Ale... moje dwie przyjaciółki nagle ochłodziły swoje stosunki do mnie. Przez... zwykłą zazdrość. Ich "chłopcy" się nimi nie interesują, ledwo "Cześć" powiedzą itp. Teraz ciągle słyszę i to z ironią, że "ten twój się taaak o ciebie stara..." albo "no, kiedy macie randkę??"... Ja nie chcę się z nimi kłócić, ale nie moja wina, że mają takich, a nie innych chłopkaów... A poza tym, jedna chodzi ze swoim od wrześnie i nie byli na ani jednej randce...
Czy ma sens dalej nazywanie tego "chodzeniem"? Oni są parami chyba tylko na dyskoteki...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.